Wonderland Inuyasha World

Annemon

Ja tego nie przeczytam, bo to już nie to Rolling Eyes

Wolę zaczekać na oficjalną premierę polskiego wydania.
W radiu mówili, że ma zginąć ktoś z trójki głównych bohaterów. Na pewno nie Harry, więc kto? Ron czy Hermiona?
A może w radiu gadają głupoty?

Ja tam jestem niepocieszona, że Syriusza mi zabili Crying or Very sad

lunatyczka

Akai Honou

A ja powiem tak: na WP napisali gdzieś, że Ron i Hermiona na pewno nie zginą. Albo jak zwykle mi się przyśniło Smile

lunatyczka

No więc jak? Komu mamy wierzyć..? Very Happy

Ja tam... albo tak - poczekajmy to 9 miesięcy (hyhyhy... zupełnie, jakby wydawnictwo Media Rodzina było w ciąży... ^^'), przeczytajmy książkę i przekonamy się wtedy, kto miał rację Wink

czy pogłoski, czy WP Very Happy

Elentari

Ech mam nadzieję Akai, że Ci się nie przyśniło i nikt z trójki nie zginie. A kto jest szczęśliwy, że Syriusz zginął?!? To był również i mój ulubiony bohater Crying or Very sad

Dzięki niemu trzeci tom przeczytałam 5 albo 6 razy^^ (tia wiem,że jestem krzywa, ale co mi tam..).

lunatyczka

Jak ty ja jesteś krzywa, to ja jestem połamana w parunastu miejscach... Laughing

ja tom trzeci przeczytałam... 1, 2, 5, 8, 10... 15 razy i jestem z siebie dumna Surprised

Elentari

Aż tyle razy?!? No to gratuluje Very Happy

Może w czytaniu 6 tomu przynajmniej w czasie Cię pobije^^ stawiam,że 17 godzin mi wystarczy na przeczytanie całości XD (mam nadzieję, że w styczniu nie będę miała zbyt dużo nauki== ale teraz są wakacje i o tym wole nie myśleć Very Happy

).

lunatyczka

Elentari, narazie nie ma co gdybać Wink

Wszystko zależy od tego, jak będą ferie zimowe... mam nadzieję, że tym razem to u nas się zaczną, jak HP i KP pojawi się w księgarniach... wtedy będę mogła czytać i czytać Very Happy

Bo przy "ZF" co chwila mi przeszkadzano - a to goście przyjechali, a to z psem na spacer, a to jeszcze coś - bleee! Jak tak można - a ja czytałam tak zawzięcie, że aż wypieki dostałam Rolling Eyes

tak mnie wciągnęło - a kiedy doszłam do śmierci Syriusza, to płakałam jak bóbr, ale czytałam dalej - nadal płacząc.. echh... JA CHCĘ MOJEGO SYRIUSZKA!! Crying or Very sad

Dobra, doszłam do siebie - ciekawe, kogo też w końcu ta Rowling uśmierci - jeżeli sprzątnie Lunatyka, to focha strzelę Evil or Very Mad

. Chociaż ja się do czegoś muszę przyznać... w swoim 6 tomie, zabiłam Nimphadorę Tonks... hyhyhy... nie bijcie... Wink

Ayumi

Lunatyczko, ze mną było tak samo Razz

. Syriuszu wróć!!! ;(
Ja słyszałam w tv że ma zginąć ktoś z głównych bohaterów. Ale oczywiście, mam nadzieję że nie...

A wcześniejszych tomów były też dwie wersje? Bo ja spotkałam się z tylko jedną. Neutral

Elentari

Ayumi z tego co wiem(a jest tego niezbyt wiele, jeśli chodzi o ten zakres wiedzy) to raczej nie było dwóch wersji.
Lunatyczko jak mogłaś?? (znajoma kwestia, co nie? Wink

) Nie no uśmiercać Tonks, a taka fajna z niej babka, chociaż lepiej ona niż Lupin XD Ech i ludzie proszę nie denerwujcie mnie z tym uśmiercaniem głównych bohaterów Evil or Very Mad

a co do Blacka to jak czytałam rozdział, w którym on zginął to musiałam go czytać kilka razy bo cały czas nie wierzyłam, co przeczytałam...chlip biedny Syriusz Crying or Very sad

nie wiem jak Rowling mogła zrobiś coś takiego, mam tylko nadzieję, że nie zrobiła krzywdy Lupinowi(tego by było już za wiele)....

Akai Honou

A ja ciągle jak ten Harry szukałam między wierszami napisu: "I wyszedł wreszcie zza tej głupiej zakurzonej kotary czy-co-to-tam-innego-było..."

Rowling ich tak zabija wszystkich po to, żeby "książka była ciekawa i się dobrze sprzedawała". Nic nigdy w życiu nie idzie zawsze po naszej myśli (co jest swoją drogą denerwujące), więc czemu w książce miałoby być inaczej? Ale i tak chcę Łapę spowrotem!!! Crying or Very sad

lunatyczka

Dobra marka sprzedaje się i bez tych wszystkich śmierci! To dla mnie mało logiczne postępowanie - zabijanie głównych bohaterów... w końcu nie zostanie żaden główny bohater i o kim będziemy czytać? O Voldziu nie zamierzam, ani o Snape'e. Nawet Draco może zapomnieć - oni tylko w ffikach... dla mnie najważniejsi byli huncwoci (Łapa i Lunatyk), oraz ta główna trójka...

A swoją drogą, w swoim szóstym tomie skazałam na śmierć Glizdogona, no i zabiłam postać, którą dopiero co wprowadziłam... jestem krwiożercza Twisted Evil

ale to tylko ffic, a nie prawdziwa książka napisana przez autorkę...

Ayumi

Jak dla mnie zabijanie głównych bohaterów nie ma sensu (przynajmniej z tej trójcy), ale jeżeli sąto postacie bardziej poboczne, to rzeczywiście ksiązka może stać się bardziej ciekawsza. Jak widzicie Lunatyczka też uśmierciła pare osób (a Glizdogonowi tak dobrze, buuu Razz

).

A co do Syriusza to czy on tak naprawdę zginął? Myślę że nie można tego tak dokładnie powiedzieć, przecież on wleciał za tą głupią kotarę... Chciałabym żeby Rowling go "ożywiła", ale jak napisała Akai, nic nigdy nie idzie po naszej myśli Neutral

lunatyczka

Według Rowling, on zginął naprawdę... sama przyznawała, że pisanie śmierci tego bohatera było dla niej naprawdę trudne i przelała wiele łez nim to ukończyła... Heh... byłoby fajnie, gdyby Syriusz ożył... zresztą... co tu dużo mówić - u mnie wyciągnęli go "zza zasłonki" i został nauczycielem obrony przed czarną magią Very Happy

a oprócz tego - nauczył Harry'ego jak zostać Animagiem... Wink

Gość · Wysłany: Nie 3:02, 04 Mar 2007 Temat postu:

I love anal. You? Very Happy

Video tutorials!
[link widoczny dla zalogowanych]