Autor |
Wiadomość |
Ai |
Wysłany: Nie 22:08, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
Grzyb napisał: | w tomie 6
1) jak Miroku obmacuje tyłek Kagome
2)Inuyasha do Kagome -"Lubisz obleśnych lubieżników?"
Kagome -"Uwielbiam ich" |
To były najśmieszniejsze sceny we wszystkich wydanych jak na razie w Polsce tomach "Inu-Yashy"... Przynajmniej według mnie... |
|
 |
Nathia |
Wysłany: Czw 11:18, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
zycze powodzenia w zieraniu mangi  |
|
 |
Grzyb |
Wysłany: Nie 11:16, 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
Pocieszmy się! Moment wydania 9 zbliża sie nieuchronnie!!!!!
(hip hip - hurra!!!!! ) jeszcze tylko tomik 7 i 8 i.......i...
bedzie tomik 9!!!! cieszmy się!!! |
|
 |
lunatyczka |
Wysłany: Wto 23:05, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
Nathiu, serdecznie witam na forum Wonderlandu w imieniu wszystkich użytkowników i drogiej Adminki An-chan ^^
Grzyb zgadzam się w 100% 6 tomik to jeden z najlepszych... ale ja wciąż czekam na 9  |
|
 |
Nathia |
Wysłany: Nie 16:51, 23 Paź 2005 Temat postu: |
|
mnie najbardziej rozśmieszył moment o którym wspomina lunatczyka  |
|
 |
Grzyb |
Wysłany: Wto 16:16, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
w tomie 6
1) jak Miroku obmacuje tyłek Kagome
2)Inuyasha do Kagome -"Lubisz obleśnych lubieżników?"
Kagome -"Uwielbiam ich" |
|
 |
Cristalize |
Wysłany: Pon 18:53, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
K: Myślałam, że trochę mnie lubisz
I: o_O
K: Zgrywasz się na macho...
I DLATEGO CIĄGLE DOSTAJEMY W D*** KRETYN! KRETYN! KRETYN!
Nie pamiętam jak to było dokładnie ale jakoś tak. |
|
 |
Kazumi |
Wysłany: Nie 19:13, 02 Paź 2005 Temat postu: |
|
Najzabawniejszym według mnie momentem było właśnie to, jak Kaede "nakrywa" Inu-Yashe i Kagome xD
A tak wogóle... w którym odcinku (anime) jest to z tą kąpielom? xD Widziałam obrazki, ale chciałabym sobie ściągnąć i zobaczyć o co chodzi ^^ |
|
 |
Grzyb |
Wysłany: Nie 10:12, 21 Sie 2005 Temat postu: |
|
Bardzo śmieszne są też sceny z Koug-om,
Kagome & InuYash-om.... te cudowne sceny
kiedy Inuś jest zazdrosny o Kagome....
np:
W tomie 14, kiedy Kagome martwi się o
rannego Kouge ....
a Inuś, dostaje szału ..... |
|
 |
Annemon |
Wysłany: Sob 21:51, 20 Sie 2005 Temat postu: |
|
Najśmiejszniejsza scena z tomu 5:
Gdy Inu trzyma głowę na kolanach Kagome i zostaje z nich brutalnie zrzucony...  |
|
 |
lunatyczka |
Wysłany: Pią 8:25, 12 Sie 2005 Temat postu: |
|
Hehehe, 8 razy Pozatym fajna jeszcze scenka była w 1 tomie... Znowu, z podtekstami
Inu: Hej.
Kagome: Co "hej"?
Inu: Ściągaj te ciuchy.
BuM
Inu: A to, za co?
Kagome: Nawet nie pies, a świnia!
I tak rozmowa toczy się dalej... to mnie też ubawiło do łez... Albo w czwartym tomiku, kiedy Inuyasha niszczy "nastrój" który sam wytworzył... ("Muszę jej powiedzieć..." - chodzi o to ) ... nieśmiertelny tekst, który z czasem będzie chodliwym cytatem: "Wszyscy jesteście zdrowo pieprznięci!" |
|
 |
Annemon |
Wysłany: Czw 22:51, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
Noooo, a jak to w anime wyglądało.... Bardzo, hmmm, sugestywnie
Fajnie jest jeszcze jak Kagome chce wracać do domu, a Inu próbuje zablokować studnię Ile razy "Siad!" wtedy padło?  |
|
 |
lunatyczka |
Wysłany: Czw 22:49, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
Tak, tak, tak po Polsku, ta scenka wymiata! Matematyka to dla mnie czarna magia, więc Inuś nie powinien się czuć samotny Co poza tym...? W drugim tomiku jest taka jedna scena....
Kagome siedzi okrakiem na Inuyashy i każe mu się rozbierać.... Na to wchodzi Kaede z dziećmi z wioski, po czym podsumowuje sytuację:
- Widzę, że już się na siebie nie gniewacie.
Zabawne....  |
|
 |
Annemon |
Wysłany: Czw 20:11, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
O ja to w anime widziałam  To faktycznie było niezłe 
W mandze jestem bardzo do tyłu, bo nie czytam jej po angielsku (skupiam się na Ranmie), więc mogę napisać co mnie rozśmieszyło w polskim wydaniu (4 tomy).
Mnie się podobała scena, w której Inu czyta podręcznik do matmy zwinięty Kagome "Co to za dziwna magia?"
Inu, niekiedy na trudniejszych lekcjach matmy myślę podobnie  |
|
 |
lunatyczka |
Wysłany: Czw 12:26, 11 Sie 2005 Temat postu: Najzabawniejsze momenty w mandze :) |
|
Hehe, taki sam temat jak w dziale o "Ranmie" . Ale po prostu musiałam go tutaj umieścić. Dlaczego? Bo zaczytywałam się własnie w 23 tomie "IY" (konkretnie w 6 rozdziale) i po prostu prawie z krzesła spadłam... Hehe, Inuś w świecie Kagome... wszystko dla niego jest nowe... Sytuacja jest wam na pewno znana z anime.
Kagome uczy się do testu, który ma następnego dnia, a wtedy w jej domu zjawia się nasz psi pół demon. Hehe, pierwsza wizyta w "cywilizowanej" łazience, pierwsza ucieczka z kąpieli... hehe Musiałam zrobić sobie kilku minutową przerwę, żeby się uspokoić... Poza tym ostatni dialog pomiędzy Inuyashą i Kagome:
Inu: What's up, Kagome? You don't look so good.
Kagome: Maybe that's because you occuped my bed for the whole night.
Kilka słów wyjaśnienia . Inu był padnięty po tych wszystkich walkach z demonami (ale się do tego nie przyznawał), poza tym patrzenie jak Kagome wkuwa matmę nie należało do najciekawszych, dlatego też zasnął (na jej łóżku).
A co was najbardziej rozśmieszyło  |
|
 |